Z okazji Dnia Poohwały Powolności (01.05) oraz Dnia Ślimaka (24.05), całkiem nowy wierszyk masażyk! Rytmiczny wierszyk o powolnym ślimaku Teodorze, idealny do wyciszania i relaksacji dla starszych żłobczaków, przedszkolaków oraz młodszych szkolniaków.
A poniżej wierszyk z instrukcją zabawy;
Ślimak co zwał się Teodor,
(rysujemy na plecach zawijaska – muszlę ślimaka)
sunął wolno polną drogą.
(wolno rysujemy prostą linię, dociskając palec)
I w ogóle się nie spieszył,
(jw. zwalniamy ruch)
powolnością swą się cieszył.
(jeszcze bardziej zwalniamy ruch)
Patrzył w niebo, jasne słońce,
(rysujemy chmurki i słoneczko)
które bardzo jest gorące.
(wewnętrzną stronią dłoni, szybkim ruchem robimy kółka)
Wąchał kwiatki, polne zioła,
(rysujemy kwiatki, trawkę)
rozglądał się dookoła.
(palcem wkazującym duże koło)
Najpierw spotkał małą żabę,
(stukamy kilkukrotnie palcem)
co mieszkała tuż nad stawem.
(rysujemy staw)
Ale żabka była szybka,
hyc i w wodzie prędko znikła.
(dłoń złożona w łódeczkę, imitujemy skok żabki)
Potem śliczną biedroneczkę,
(rysujemy na plecach małą kropeczkę)
co latała nad mosteczkiem.
(palec rysuje zawijaski)
Choć biedronka była miła,
to się szybko ulotniła.
(szybki ruch posuwisty w dół kręgosłupa, jakbyśmy coś odganiali)
A nasz ślimak po cichutku,
(rysujemy na plecach zawijaska – muszlę ślimaka)
szedł przed siebie po malutku.
(wolno rysujemy prostą linię, dociskając palec)
I w ogóle się nie spieszył,
(jw. zwalniamy ruch)
powolnością swą się cieszył.
(jeszcze bardziej zwalniamy ruch)
Autorka – Aleksandra Charęzińska