Dziś zaproponuję pracę sensoryczną, która z jednej strony uczy dzieciaki zasady upcyclingu a z drugiej wykorzystania resztek materiałów spożywczych. Do tego mają okazję zrobić coś z niczego, co jest bardzo fajną dekoracją i może być fantastycznym prezentem dla mamy, cioci lub babci. Wreszcie dzieci obcują z różnymi materiałami sensorycznymi co stymuluje zmysł dotyku, wzroku, węchu oraz ćwiczy sprawność małych rączek.
Czego potrzebujemy:
- Słoik, szklany pojemnik po świeczce lub szklane opakowanie po gotowym deserze/ jogurcie
- Lighter
- Materiały sypkie: kasza (gryczana, jaglana, jęczmienna, kuskus), kawa, mąka, makaron, groch, fasola itp.
- Wstążka, tasiemka, koronka, mogą być również naklejki lub inne materiały ozdobne.
- W wersji świątecznej może być oczywiście brokat 😉
Do szklanego pojemnika wsypujemy materiały sypkie (układając warstwami otrzymamy najładniejszy efekt). Na to wstawiamy lighter. Potem przewiązujemy słoik wstążką lub tasiemką i ozdabiamy wedle uznania. Na Smyko-Multisensoryce dzieciaki robiły takie ozdobne świeczniki ze świątecznymi motywami 😉