Czasami pojawiają się na rynku wydawniczym publikacje, które zapełniają pewne luki… I taką właśnie perełką jest najnowsze opracowanie, Renaty Ulman-Bogusławskiej oraz Marty Baj-Lieder. Gdy tylko otrzymałam od autorek propozycję, objęcia swoim patronatem (a może matronatem) Mouthingu, to oczywiście przyjęłam ją w ciemno.
Mouthing – słowo od matronki
Obydwie autorki niesamowicie cenię, gdyż od wielu lat sama pracują z tzw. niejadkami. Ich Szkoła Terapii Karmienia Od Pestki do Ogryzka, jest znana wśród wielu rodziców i specjalistów. A gdy dowiedziałam się, że do współpracy została zaproszona Agnieszka Słoniowska, to wiedziałam, że będzie to wyjątkowa publikacja.
Prowadząc konsultacje oraz zajęcia sensoryczne Smyko-Multisensoryka® wielokrotnie spotkałam się z tym, że niemowlaki nie mogły brać różnych przedmiotów do buzi. Za każdym razem musiałam przekonywać rodziców, że jest to bardzo ważny etap w rozwoju sensomotorycznym każdego dziecka. Zabranianie maluszkowi wkładania rączek, stópek i bezpiecznych przedmiotów, może mieć swoje konsekwencje w przyszłości w wielu dziedzinach jego życia.
Mouthing – dla kogo?
Jest to pierwsza w Polsce książka o rozwoju Mouthingu (czyli braniu przez niemowlęta i małe dzieci przedmiotów do buzi). Same autorki mówią, że jest to książka dla specjalistów, którzy chcą:
- wiedzieć więcej,
- holistycznie traktować rozwój dziecka,
- lepiej pomagać.
A także dla rodziców, którzy:
- chcą zadbać o prawidłowy rozwój oralno-motoryczny swojego dziecka,
- niepokoją się tym, że ich dziecko wkłada rączki i paluszki do buzi,
- chcą uniknąć konsekwencji trudności w rozwoju Mouthing w przyszłości.
Rola mouthingu w rozwoju dziecka
Autorki szczegółowo wyjaśniają dlaczego polskie dzieci mogą (a wręcz powinny) wkładać rączki do buzi. Podkreślają ogromną rolę dotyku w rozwoju małego dziecka.
„Deficyt odpowiedniej liczby i jakości bodźców czuciowych może prowadzić do zakłóceń funkcjonowania dziecka w sferze kontaktów społecznych. Ponadto determinuje podstawowe procesy organizmu, takie jak: trawienie, oddychanie, odporność, reakcje na stres… „
Tłumaczą dlaczego Mouthing jest normą w psychologii rozwojowej każdego człowieka – ważnym elementem, który nie powinien zostać pominięty. Omawiają 3 najważniejsze etapy w rozwoju tego zjawiska u dzieci do pierwszego roku życia.
Bardzo przydatne są treści na temat roli Mouthingu w rozszerzaniu diety niemowląt. Okazuje się, że dzieci, które nie wkładały swoich paluszków do buzi oraz innych przedmiotów – mogą mieć problemy z jedzeniem pokarmów stałych.
” Dzieci nie uczą się jedzenia wyłącznie poprzez obserwowanie otoczenia, wiedzę na temat przyjmowania pokarmów, zdobywają w różnych sytuacjach, jednak największą lekcję stanowi właśnie Mouthing”.
Oprócz ogromnej funkcji sensomotorycznej, wkładanie przedmiotów w tym własnych palców do buzi, ma ogromną moc regulacyjną. Ssanie ma właściwości wyciszające i uspokajające, a liczne badania naukowe potwierdzają, iż ssanie niedożywcze wspomaga procesy trawienne u dzieci przedwcześnie urodzonych.
Terapeutki, zwracają uwagę u których dzieci i dlaczego, często nie rozwija się umiejętność Mouthingu. Oprócz dość dużej grupy dzieci z trudnościami rozwojowymi oraz sensomotorycznymi, znajdują się te, których rodzice są nastawieni lękowo ze względu na obawy przed zadławieniem lub ssaniem kciuka.
Książkę swoim ptaronatem objęli także:
- Polskie Towarzystwo Terapeutów Integracji Sensorycznej
- Szkoła Terapii Karmienia od Pestki do Ogryzka
- AlaAntkowe BLW
- Agnieszka Słoniowska Dobry Start Dziecka
Polecam wszystkim specjalistom pracującym z dziećmi oraz rodzicom, którzy chcą wiedzieć więcej na temat Mouthingu… Książkę można kupić jedynie na stronie Wydawnictwa Pestka i Ogryzek –(TUTAJ)
