Kiedy wydawało mi się, że o zabawach świetlnych, wszelkiego rodzaju podświetlanych pudełkach, pulpitach, stolikach wiem już wiele…, spotkało mnie miłe zaskoczenie. 😉 A dlaczego? Zacznę od samego początku…

Od wielu lat wypróbowuję różne pomysły na zabawy sensoryczne, wielokrotnie konsultowałam pomoce, produkty, przestrzenie pod kątem ich przyjazności sensorycznej. Ostatnio nawet opiniowałam pewien projekt filmowy, ale jest na razie TOP SECRET ! Tak więc trochę zębów zjadłam w tym temacie i nie łatwo mnie zadziwić. 😉 Miałam także do czynienia z wieloma już pudełkami świetlnymi DIY, stolikami i panelami do stymulacji wzrokowej.

Pulpit świetlny z Ramkowe Cuda po raz pierwszy zobaczyłam już jakiś czas temu, podczas szkolenia w jednym z przedszkoli. Wiedziałam już wtedy, że wzbudza duże emocje oraz zainteresowanie najmłodszych. Więc gdy, Kasia odezwała się do mnie z pytaniem: czy nie chciałabym potestować ramki? Stwierdziłam, dlaczego nie. 😉 Tak więc podświetlany panel został poddany testom przez naszą sensoryczną ekipę. 😀

Ramkowe Cuda to podświetlany, drewniany pulpit. Wykonany z plexi blat, posiada praktyczny rant – ogranicznik, który ułatwia zabawę i zapobiega wysypywaniu się piasku czy innego wykorzystywanego materiału. Czyli trzyma naszą zabawę w ryzach! 😉 Oczywiście teoretycznie, bo niektórych, natchnionych twórców może mocniej ponieść. ;P

W zestawie z ramką otrzymałyśmy paczkę drobnego i bardzo przyjemnego w dotyku pyłu piaskowego, a także kilka, drewnianych akcesoriów do zabawy, które dają różnorodne efekty w malowaniu piaskiem.

Ramka jest solidna, ale można ją dowolnie i swobodnie przenosić. Możecie ją położyć na blacie, na stoliku lub po prostu na podłodze, co oczywiście będzie najkorzystniejsze dla najmłodszych użytkowników.

Serce ramki to ciepłe światło z lampek LED, co w przypadku zabaw świetlnych jest mega ważne. Wiemy, że zimne, niebieskawe światło jest niewskazane do zabaw i aktywności dzieci. Pobudza układ nerwowy i może przebodźcowywać wrażliwe maluchy. Natomiast w przypadku światła o ciepłej barwie, mamy odwrotną sytuację.

Przyjemne podświetlenie tworzy nastrój i przenosi każdą, dotąd znaną zabawę na zupełnie nowy poziom. Ramkę podłączamy do gniazdka za pomocą zasilacza. Oczywiście zabawa jest już ciekawa, gdy po prostu korzystamy z ramki, bez dodatkowego podświetlenia.

Możliwości zabawy

Malowanie piaskiem to ciekawa, oryginalna forma działań twórczych, która daje duże pole do ekspresji. Dodatkowo zabawa angażuje zmysły: dotyku, wzroku, a także słuchu. Miałki, delikatny, a jednocześnie szorstki piasek dostarcza ciekawych doznań sensorycznych. Dodatkowo aktywność świetnie ćwiczy motorykę małą. Trenujemy precyzję ruchów, koordynację ręka-oko, a także skupienie i koncentrację. Zabawa w piasku może być wykorzystywana przy terapii ręki i podobnie, jak inne czynności manualne może stymulować ruchowy ośrodek mowy.

Malowanie piaskiem wymaga skupienia, co w efekcie działa regulująco i relaksująco dla naszego mózgu. Zabawa akcesoriami jest prosta – przeczesywanie piasku jest przyjemne i odprężające. Podobnie działa na nas samo przesypywanie piasku, a także łagodne, ciepłe światło.

Zabawa w piasku wciąga i to dosłownie – nie tylko dzieci, ale i rodziców. Ramka jest dedykowana dla dzieci od 3 roku życia, ale moim zdaniem może dobrze sprawdzić się już dla 2-latka (oczywiście tu konieczna wzmożona czujność rodzica). Piaskowe malowidła mogą być dobrą propozycją dla dziecka, które potrzebuje wyciszyć swoje emocje lub chce zająć myśli i potrzebuje odciąć się od nadmiaru bodźców.

To również dobra propozycja dla rodziców, którzy potrzebują odreagować na koniec dnia i lubią twórcze działania. To co mnie osobiście zaskoczyło, to fakt że sama nie mogłam się oderwać od zabawy i spędziłam miły wieczór malując piaskiem! Zwyczajnie nie spodziewałam się tego, że aż tak się wkręcę. 😉

Podświetlana ramka daje wiele możliwości zabawy. Możemy bawić się w teatr piasku, czyli tworzyć obrazy, ilustrujące jakąś historię; opowieść z książki czy audiobooka. Można zorganizować wykopaliska, czyli poukrywać w piasku obrazki lub małe figurki. Dzieci mogą wykorzystać pulpit do ćwiczeń grafomotorycznych i nauki pisania, wzmacniania mięśni dłoni.

Oczywiście nie musimy ograniczać się tylko do piasku. Podświetlany blat może być też naszą bazą do zabawy z innymi materiałami: ziarnami, przeźroczystymi foliami, szkiełkami, liczmanami, kulkami hydrożelowymi, naturalnymi skarbami (możemy oglądać unerwienie liści). W ramce możemy układać kompozycje z różnorodnych materiałów. Można stawiać na nim różne klepsydry czy butelki wzrokowe. Pulpit może też posłużyć jako blat roboczy pod piasek kinetyczny, wszelkiego rodzaju masy sensoryczne lub inne malowidła. Ta wszechstronność zastosowania to ogromny plus. A Wy jaki macie pomysł na wykorzystanie ramki?? 🙂

Ps. Jeśli powyższe aktywności wpadły Wam w oko, to mam dla Was specjalną zniżkę -20.% na ramkę z Ramkowe Cuda. Hasło: PROMO2021, ważne przez 3 mce. Zerknijcie na: https://ramkowecuda.pl/

Ps. to nie jest artykuł sponsorowany! W ramach cyklu #sensomamapoleca, pokazuję Wam wartościowe, rozwojowe, sensorycznie przyjazne pomoce, miejsca, wydarzenia oraz książki dla rodziców i dzieci 🙂 Takie, które mnie zachwyciły, z których korzystam na co dzień i moim zdaniem są warte polecenia.

Tutaj znajdziesz inspiracje i propozycje zabaw ze światłem:

0 Komentarzy

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*

©2024 A.Charęzińska. Wspieranie Rozwoju Dzieci

Skontaktuj się

Zostaw mi wiadomość :)

Wysyłanie

Zaloguj się używając swojego loginu i hasła

Nie pamiętasz hasła ?

Serwis charezinska.pl wykorzystuje coookies więcej informacji

Ta strona używa cookie i innych technologii. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Zamknij