Dzień naleśnika to dobra okazja na przypomnienie klasycznej zabawy w rolowanie naleśnika. To sprawdzona i wielokrotnie przetestowana zabawa, która zachwyca większość dzieci. Prosta aktywność, która niesie ze sobą wiele korzyści dla ich układu nerwowego. Kultowy naleśnik doczekał się także innych wersji. Poniżej znajdziecie 3 szybkie zabawy z dociskiem.
Naleśnik
Do tej prostej aktywności potrzebujemy jedynie koca, ręcznika lub długiej chusty. Kładziemy dziecko na podłodze na krańcu materiału (ręce wzdłuż ciała) i zawijamy, zawijamy, zawijamy w jak najbardziej ciasny naleśnik! Mamy tu jednoczesną stymulację przedsionkową, dotykową oraz proprioceptywną.
Gdy nasz naleśnik jest już gotowy, czyli dziecko leży ścisło owinięte – to możemy troszke je podociskać, pougniatać by dostało dodatkową dawkę stymulacji czucia głębokiego. Oczywiście na koniec udajemy, że kroimy i zjadamy dziecko.
Następnie rozwijamy materiał wolno lub szybko, w zależności od preferencji i wieku dziecka. Innym wariantem jest by dziecko samo spróbowało uwolnić się z zawijasa.
Wśród naszych propozycji znajdziesz też wersję świątecznego zawijańca z wierszykiem –> Makowiec
Kanapka z poduszek
Do kolejnej propozycji potrzebujemy jedynie 2 poduszek oraz oczywiście dziecka. 🙂 Kładziemy poduszkę na materacu – to będzie kromka chleba. Na niej kładziemy dziecko – czyli wypełnienie naszej kanapki. A na koniec przykrywamy naszą kanapkę drugą pajdą chleba, czyli drugą poduszką. Teraz czas na lekkie dociskanie i masowanie.
Oczywiście dbamy o procedury bezpieczeństwa i nie przykrywamy dziecku głowy. Na koniec możemy oczywiście „zjeść” naszą kanapkę i zachęcić dziecko do tego, żeby samo uwolniło się z ucisku poduszek. Jest to także zabawa mocno relacyjna, zalecana osobom w bliskiej relacji z dzieckiem.
Z mojego doświadczenia wiem, że jeśli dzieciom nie bardzo odpowiada naleśnik, ze względu na brak kontroli oraz unieruchomenie to kanapka zwykle daje radę 😉
Jak śledzie w puszce
Kolejna wersja zabawy z dociskiem i stymulacją czucia głębokiego. Tym razem kładziemy dziecko na materacu i dociskaj poszczególne części ciała piłką. Możemy użyć do tego dużej piłki fitness, dmuchanej plażowej lub gumowej piłki dziecięcej.
Aktywność może wyglądać nieco groźnie, ale przy zachowaniu delikatności w docisku, jest jak najbardziej OK. Omijamy jedynie miejsca intymne i uważamy przy dociskaniu głowy. Kontroluj sytuację – sprawdzaj czy dziecko czuje się komfortowo i zabawa na pewno mu się podoba. Większość dzieci jednak uwielbia ten rodzaj stymulacji.
W wersji grupowej tej zabawy, dzieci kładą się na matercau w poprzek, jedno obok drugiego (jak śledzie w puszcze 😉 a dorosły przetacza po nich dużą gumową piłkę – z dociskiem.
Wszystkie z prezentowanych zabaw stymulują PROPRIOCEPCJĘ czyli tzw. czucie głębokie. Jest to jeden z bardziej tajemniczych układów zmysłowych. Więcej na jego temat przeczytasz w jednym z moich wpisów.