Wszelkiego rodzaju wykopaliska to nie lada gratka dla każdego małego poszukiwacza przygód. A gdy dodamy do tego dinozaury – przepis na zabawę gwarantowany! Czas na podróż do prehistorii!
Zabawę dla małego paleontologa możecie przygotować w kilku wariantach. Poniżej znajdziecie nasze 3 sprawdzone i przetestowane na senso-dzieciakach pomysły. 🙂
Dino – wykopaliska w piasku księżycowym
W pierwszym wariancie zabawy proponujemy prosty i sprawdzony przepis na piasek księżycowy.
Potrzebne materiały:
- duży pojemnik – miska, głęboka taca, kuweta
- mąka kukurydziana
- olej
- dinozaury, szczątki, kości lub inne artefakty do odkrycia
- pędzelki, łopatki, grabki
Mieszamy mąkę kukurydzianą z olejem. Proporcja: 1 kg mąki na 0,25-0,3 litra oleju roślinnego. Idealny piasek powinien mieć konsystencję mokrego piachu. Jest sypki, ale nadal można ulepić z niego kulkę. Ukrywamy w piachu figurki lub szczątki dinozaurów, odlewy gipsowe, a także inne sensoskarby, jak muszle czy minerały, kamienie.
Teraz czas na poszukiwania! Daj dziecku pędzle i małą łopatkę. Opowiedz kim jest paleontolog i w jaki sposób odkrywa skamieniałości i szczątki prehistorycznych stworzeń.
Dino – wykopaliska. Epoka lodowcowa.
W tym wariancie nasza ekspedycja przenosi się w rejony arktyczne, a dino – wykopaliska przygotowujemy w wersji lodowcowej. Jest to hit, który zachwyca przedszkolaki, a także uczniów z klas 1-3.
Potrzebne materiały:
- dowolne pojemniki
- figurki lub szczątki dinozaurów
- woda
- pipety, kubeczki
- sól
Dino-skarby wkładamy do dowolnych pojemników, zalewamy wodą i umieszczamy w zamrażalniku. Gdy wszystko zamarznie, wkraczamy do akcji.
Tym razem w poszukiwaniach przydadzą się pipety oraz kubeczki z ciepłą wodą. Lód można też posypywać solą. Jeśli dysponujecie małym młotkiem z dziecięcego zestawu, również może przydać się do rozbijania lodu. Jeśli użyjemy bardzo małe figurki i np. zabarwimy lód by nie było widać co dokładnie kryje się w środku – ciekawość i determinacja mogą być jeszcze większe.
Dino – wykopaliska zatopione w żywicy
Ostatni wariant to poszukiwania dinozaurów prowadzone w … żółtej galaretce, która przywodzi na myśl żywicę. Oczywiście kłania się Jurassic Park 😛 Oprócz dinozaurów możemy w niej zatopić różne owady czy inne skamieliny.
Potrzebne materiały:
- dowolny pojemnik, silikonowa forma
- galaretki
- figurki
- nożyki, łyżeczki
Figurki zalewamy galaretką w pojemniku, odstawiamy do zastygnięcia i gotowe. Lepka konsystencja galaretki może być wyzwaniem dla niektórych maluchów, ale zachęcić je chociażby do próby. Jeśli okaże się to zbyt trudne i dziecko nie chce dotykać galaretki, może bawić się używając różnych narzędzi – nożyka, łyżek ect.
Przy zabawach w wykopaliska dzieci ćwiczą koncentrację uwagi oraz cierpliwość. Stymulują zmysł dotyku, propriocepcję oraz wzrok. To też ciekawy pomysł przy wprowadzaniu tematów przyrodnich, geologicznych czy historycznych ect. Nauka przez doświadczanie zawsze sprawdza się najlepiej! 🙂
Więcej pomysłów na zabawy dla fanów dinozaurów poniżej:
Witam, człowiek uczy się całe życie, cieszę się z materiałów z których możemy korzystać. Super zabawy dzieci chętnie w nich uczestniczą. Pozdrawiam