Jednym z nietypowych świąt, które czekają nas w najbliższym czasie jest Dzień Higieny Rąk. Święto, które zwłaszcza przez ostatni rok nabrało zupełnie nowego znaczenia i wymiaru.
Jak w prosty sposób pokazać przedszkolakom zasadę działania mydła na drobnoustroje? W jaki sposób mydło rozprawia się z wirusami i bakteriami? Wystarczy do tego prosty eksperyment.
Potrzebne materiały
- małe karteczki i marker, flamaster
- naczynie/ talerz/ taca z wodą
- mydło + patyczek do uszu
- ew. pieprz
Eksperyment – Jak działa mydło?
Nasz eksperyment będzie składał się tak na prawdę aż z dwóch ciekawych zjawisk związanych z napięciem powierzchniowym wody, budową mydła oraz budową papieru.
1. Rysujemy na małych karteczkach różne mikroby.
2. Składamy narożniki naszych karteczek. Następnie kładziemy rysunki delikatnie na taflę wodę.
3. Wówczas możemy zaobserwować jak nasiąkające wodą karteczki otwierają się/ narożniki się prostują ( aka nasze mikroby rozwijają się).
4. Teraz sprawdzimy co podziała na nasze zarazki. Najpierw wkładamy do wody zwykły, patyczek (może być też zmoczony wodą) lub palec – nic się nie dzieje. Czas do akcji wprowadzić superbohatera – mydło! 😉 Maczamy patyczek do uszu w mydle, następnie zanurzamy w wodzie pomiędzy mikrobami. W efekcie możemy zaobserwować ucieczkę wirusów od mydła.
Można też wykonać klasyczną już wersję tego eksperymentu – z uciekającym pieprzem (wówczas pieprz jest naszymi drobnoustrojami) lub z brokatem. Reszta przebiega tak samo.
Dlaczego tak się dzieje?
Nasze karteczki lub drobinki pieprzu zostają odciągnięte od centrum na skutek zmniejszenia napięcia powierzchniowego wody. Czyli mydło zmniejsza napięcie powierzchniowe wody ergo zmniejsza wzajemne przyciąganie się cząsteczek wody. Zaś ta część wody, do której rozpuszczone mydło nie dociera i ma nadal normalne napięcie powierzchniowe, w efekcie przyciąga do siebie cząsteczki z obszaru o obniżonym napięciu – stąd ten ruch. Brzmi bardzo mądrze i abstrakcyjnie ;), a co możemy powiedzieć maluchom?
Mydło działa również tak, że zbija rozproszony brud i zarazki w większą całość. Nasze dłonie są pokryte ochronną warstwą tłuszczu, która jednocześnie działa niestety jak lep na brud i zarazki. Sama woda niestety nie potrafi pozbyć się mikrobów przyklejonych do tego tłuszczu. Do akcji musi wkroczyć mydło, które ma specyficzną budowę – jej jedna część lubi wodę i się w niej rozpuszcza, a druga część lubi tłuszcz i z nim się łączy., do niego ciągnie. I dopiero, gdy cząsteczka mydła połączy się z tłuszczem oblepiającym zarazek jesteśmy w stanie zmyć go z dłoni.
I jeszcze kilka słów o pierwszym eksperymencie, czyli rozwijaniu karteczek po kontakcie z wodą. Jest to zabawa analogiczna do rozkwitających, papierowych kwiatów. Papier składa się głównie z włókien roślinnych, w których znajdują się kapilary. Są to bardzo cieniutkie kanaliki, przez które transportowana jest woda w roślinach. Narożniki kartki po kontakcie z wodą prostują się, ponieważ działają siły wciągające wodę przez kanaliki. Analogiczne zjawisko możemy zaobserwować, gdy włożymy lekko zwiędnięte kwiaty do wazonu z wodą.
Powodzenia!
Wytłumaczenia zjawisk za: