„Z integracją sensoryczną jest trochę jak z sytuacją w kabinie pilotów nowoczesnego odrzutowca. Na ekranach kontrolnych w kokpicie pojawia się mnóstwo komunikatów o tym, co dzieje się na zewnątrz samolotu, w silnikach, we wszystkich systemach bezpieczeństwa. Migają informacje, wyświetlają się dane, z wieży kontrolnej docierają kolejne komunikaty. Ktoś, kto nigdy nie uczył się zasad pilotażu i nawigacji, nic z tego nie rozumie. Jednak wyszkolona załoga nie tylko odczytuje poszczególne informacje i umie je przetworzyć. Robi coś jeszcze: nakłada poszczególne dane na siebie i z nich wszystkich razem wyciąga obraz całości. Dzięki temu wie, czy samolot leci bezpiecznie w dobrą stronę i dotrze na czas do celu. Tak – w dużym uproszczeniu – działa integracja sensoryczna: pozwala zyskać spójny obraz tego, co dzieje się z ciałem i jego otoczeniem. Twoje dziecko od pierwszych chwil życia uczestniczy w „kursie pilotażu” swojego ciała. Dojrzewają jego narządy zmysłów, rozwija się układ nerwowy, który przewodzi i interpretuje bodźce. Mózg uczy się przyswajać równocześnie wiele różnych komunikatów i tworzyć spójny obraz sytuacji*”
Po niemowlaczkach (artykuł przeczytasz TUTAJ), czas na kolejną grupę wiekową, czyli maluchy 1-3. W jaki sposób zaopiekować się potrzebami żywiołowych żłobczaków? Jakimi zasadami się kierować? I jak w prosty sposób stymulować ich rozwój sensomotoryczny?
Jak wspierać całościowo rozwój dziecka od 1 do 3 roku życia? – 4 złote zasady o których trzeba pamiętać.
I. Samoobsługa, pomoc w porządkach i samodzielność, czyli włączanie malucha w czynności dnia codziennego
Dość często rodzice nie zdają sobie sprawy jak ważne i cenne dla dziecka są zwyczajne, codzienne aktywności. Mam tu na myśli pomoc w pracach domowych oraz naukę samoobsługi, czyli wszelkie czynności takie jak: ubieranie i rozbieranie, mycie, czesanie, korzystanie z toalety, samodzielne jedzenie i picie. Są to znakomite zadania ogólnorozwojowe, będące dobrym treningiem ruchowym i usprawniającym ręce dziecka. Wymienione zajęcia to również świetna okazja do nauki samodzielności i wiary we własne możliwości.
Zazwyczaj już roczny maluch może zostać włączony w czynności porządkowe domowników. Może nam pomagać m.in. w zamiataniu, myciu podłóg, zmywaniu naczyń, wyjmowaniu ubrań z pralki i wieszaniu prania, a także odkurzaniu, jeśli oczywiście dziecko nie boi się jego dźwięku. Dzieci w tym wieku same garną się do pomagania, wystarczy po prostu zaspokoić ten naturalny pęd. Ważne jest zauważanie wszystkich prób samodzielności dziecka i pozwalanie mu na nie. Pierwszą czynnością w jaką włączyłam moje niespełna roczne, niechodzące dziecko, była pomoc w rozwieszaniu prania – córka podawała mi pranie z podłogi, a ja umieszczałam je na suszarce, oczywiście dziękując za każdą podaną skarpetkę. 😉
W tym okresie dzieci powinny już samodzielne pić oraz jeść (początkowo rękami, a potem sztućcami). Powinny też umieć umyć ręce oraz zęby (oczywiście rodzice zawsze myją/poprawiają po dziecięcym myciu nawet do 10 roku życia), rozebrać się z prostszych części garderoby, zakładać majtki i skarpetki, a także łatwe w obsłudze buty (oczywiście nie koniecznie na właściwą nogę).
II. Zwyczajne i ukierunkowane zabawy, stymulujące wszystkie zmysły
Kolejny istotny punkt to zabawy i aktywności stymulujące wszystkie zmysły. Ze żłobczakiem możemy tak na prawdę bawić się w te same zabawy co z niemowlakiem, dostosowując je i modyfikując stopień trudności do możliwości naszego dziecka. Ważne by oprócz zabawy kierowanej przez opiekuna, dziecko miało czas na swobodną zabawę i wdrażanie własnych pomysłów. Oczywiście kluczowa będzie tu odpowiednio zaaranżowana przestrzeń, dająca możliwość eksploracji, a jednocześnie zapewniająca bezpieczeństwo.
Nie zapominajmy, iż zabawa to najważniejsza aktywność oraz zadanie na czas dzieciństwa. Zabawa pełni wiele ważnych funkcji: wzmacnia więź pomiędzy rodzicami, a dzieckiem, uczy zachowań i ról społecznych, w zabawie można przepracować z dzieckiem wiele trudnych tematów i emocji.
W tym wieku, proponowane zabawy mogą być coraz bardziej złożone. Ostrożnie możemy wprowadzać też stymulację kilku zmysłów jednocześnie. Najważniejsze by zapewnić dziecku otoczenie bogate w różnorodne bodźce, wówczas mózg dziecka otrzymuje odpowiednią dawkę codziennej stymulacji.
Pamiętajmy o tym, że należy stymulować wszystkie systemy zmysłowe dziecka dla harmonijnego wspierania procesów integracji sensorycznej. Przykładowe aktywności poniżej.
Dotyk:
- dotykanie różnych faktur i substancji (twarde, miękkie, szorstkie, włochate, klejące, mokre itp.)
- masowanie dziecka
- wierszyki-masażyki i zabawy paluszkowe
- zabawy ciepło-zimno – masowanie butelką napełnioną ciepłą lub zimną wodą
Równowaga:
- huśtanie i bujanie w hamaku i na podwieszanych platformach, w różnych pozycjach ciała
- chodzenie po murkach i równoważniach
- wspinanie się po drabinkach, siatkach, pajęczynach ect.
- kręcenie się w ramionach rodzica lub na krześle obrotowym
Czucie głębokie:
- siłowanki, baraszkowanie
- ściskanie w tzw. niedźwiedzie uściski
- przepychanie ciężkiego wózka, kosza na zabawki
Wzrok
- obserwowanie pływających, fruwających elementów (cekiny w wodzie, bańki mydlane, piórka)
- zabawa w latarkowego berka
- wyszukiwanie konkretnych elementów na obrazku
Słuch:
- rozpoznawanie dźwięków zwierząt, naśladowanie odgłosów
- lokalizowanie skąd dobiega dany dźwięk
- granie i śpiewanie razem z rodzicem na prostych instrumentach (dzwoneczki, kołatka, marakasy, grzechotki, trójkąty)
Węch:
- porównywanie i rozpoznawanie zapachów
- memory zapachowe
- puszki zapachowe
Smak:
- próbowanie różnych smaków
- zabawa w gotowanie i przyrządzanie posiłków z użyciem prawdziwych produktów
- pomoc w gotowaniu rodzicom na miarę swoich możliwości
III. Codzienna dawka ruchu, w tym koniecznie na świeżym powietrzu
Ponieważ w tym okresie dziecko osiąga i doskonali umiejętności chodzenia, biegania i skakania, powinno mieć jak najwięcej możliwości do szlifowania tych umiejętności. Ważne by dziecko miało codziennie okazję spędzić czas na placu zabaw, korzystając z różnorodnych sprzętów i zabawek. Maluchy w wieku 2/3, także często są gotowe na jazdę na rowerku biegowym. Ćwiczą wówczas równowagę, koordynację ruchową, napięcie mięśniowe oraz ruchy naprzemienne.
Specjaliści alarmują, iż dzieci spędzają obecnie zbyt mało czasu na dworze, a zbyt dużo przed ekranami. Niestety dotyczy to również maluchów w wieku 1-3 lata. Według aktualnych wytycznych WHO, dzieci poniżej 2 lat w ogóle nie powinny mieć dostępu do ekranu telewizora, komputera czy tabletu. 2-3-latki mogą spędzać przed ekranami max. 1 godzinę dziennie, ale warto kierować się zasadą im mniej tym lepiej. Eksperci WHO rekomendują także dla tej grupy 3 godziny zróżnicowanej aktywności fizycznej dziennie.
IV. Utrwalanie schematu własnego ciała
Jednym z głównych zadań w tym okresie, jest poznanie części własnego ciała, ich utrwalenie oraz uwewnętrznienie schematu własnego ciała – po to, aby dobrze czuć własne ciało jako całość. Jest to niezbędny krok do prawidłowego wyodrębnienia własnych granic, zbudowania prawidłowego obrazu siebie oraz poczucia bezpieczeństwa.
Znajomość schematu własnego ciała jest też niezbędna do rozwijania dalszych kompetencji matematycznych m.in. w zakresie stron świata, orientacji w przestrzeni. Badania pokazują, że dzieci z zaburzonym lub nieprawidłowym schematem własnego ciała mogą mieć w przyszłości problemy z nauka matematyki w szkole.
Schemat własnego ciała – w jaki sposób wspierać?
- Masowanie dziecka (np. Masaż Shantala)
- Masowanie dziecka połączone z nazywaniem części ciała
- Zabawy w wierszyki masażyki
- Dotykanie części ciała dziecka, a ono określa w jaką część ciała zostało dotknięte
- Rysowanie palcem maluchowi na plecach różnych kształtów
Oczywiście jest to jedynie niewielka część propozycji aktywności i zabaw, które stymulują zmysły. Po więcej inspiracji serdecznie zapraszam na bloga, do moich kart „Sensoryka dla smyka” oraz do mojej nowej książki o Integracji Sensorycznej dzieci w wieku 1-3, która jest w przygotowaniu 😉
* A.Charęzińska; J.Szulc. Sensoryczne Niemowlę. Mamania 2019 r.