Ten niesamowity, galaktyczny glut to nie żaden chemiczny specyfik, a najzwyklejszy …. krochmal! Dokładnie tak! Wystarczy mąka ziemniaczana i woda by stworzyć najprostszą, bezpieczną i jadalną wersję slime’a dla maluszków. 😉 Jeśli dodamy do masy barwnik spożywczy i garść brokatu (może być ekologiczny) otrzymamy cudowną, kosmiczną wersję.
Gotowi na podróż w kosmos??
Potrzebujemy:
- 2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
- 0,5 litra wody
- barwnik spożywczy
Gotujemy wrzątek. W międzyczasie mąkę ziemniaczaną rozpuszczamy w niewielkiej ilości zimnej wody z dodatkiem barwnika. Do kosmicznej wersji najlepiej sprawdzi się niebieski, grant lub fiolet. Wlewamy zawiesinę do wrzątku i chwilę zagotowujemy – ciągle mieszając. Po przestudzeniu możemy dodać brokatowe gwiazdki.
Masa powinna mieć konsystencję kisielu. Będzie się rozciągać i mocno kleić, ale powinniście też być w stanie zebrać ją w dłonie. Masa będzie mocno oblepiać ręce, więc ta propozycja może być wyzwaniem dla wielu dzieci (raczej dla zaawansowanych w sensorycznych podbojach ;)).
Wszelkiego rodzaju masy sensoryczne, które można zgniatać, ściskać, rozciągać mają walor uspokajający oraz wyciszający. A zaproponowana galaktyczna wariacja gwarantuje Wam pełen odlot. 😉 Dorośli też będą zachwyceni.