Przed Wami fantastyczny, wielofunkcyjny wierszyk. Mamy wpadającą w ucho rytmiczankę, angażujemy małe rączki i usprawniamy paluszki, a dodatkowo poznajemy cykl rozwojowy motyla! 😀
Oczywiście inspiracją do stworzenia wierszyka była już kultowa i ukochana przez wszystkie dzieci „Bardzo głodna gąsienica” Erica Carla. Wierszyk będzie świetnym uzupełnieniem do tej lektury. Polecamy! 🙂
Wierszyk „Głodna gąsienica” – zabawa paluszkowa – instrukcja zabawy
Przyszła głodna gąsienica (maszerujemy palcami po przedramieniu w stronę dłoni)
Słaba, chuda, blada z lica. (dotykamy się w policzki, gest zmartwienia)
Najpierw zjada kanapeczkę, (udajemy, że nasza ręka zjada kciuk dziecka, przesuwamy się od opuszka ku dołowi i tak po kolei ze wszystkimi palcami)
Potem jeszcze sałateczkę,
Pochłonęła kilo sera,
I do tego chce selera,
A na deser 2 banany,
Jest już wielka, RANY! RANY! (pokazujemy rękami jaka wielka)
W kokon teraz się zawinie (zamykani dłoń w pięść i gładzimy drugą ręką)
I odpocznie odrobinę.
Nagle Trach! Skorupka PĘKA! (odwracamy dłoń i powoli otwieramy)
A tu niespodzianka WIEEELKA!
Z gąsienicy wyrósł motyl (składamy obie dłonie w motyla – zaczepiamy o siebie kciuki – i machamy pozostałymi palcami, jak skrzydłami)
I nas wszystkich tym zaskoczył! /lub/ I (imię dziecka) tym zaskoczył!