Pozostajemy w cyklu butelka sensoryczna. Na deser zostawiłam dla Was moim zdaniem najpiękniejszą wersję, wisienkę na torcie. Połączenie zaledwie 2 składników podziała hipnotyzująco na Wasze zmysły!! Przekonajcie się sami koniecznie!

Do wykonania tej fantastycznej senso-butelki potrzebujecie:
- szklana butelka/ lub z myślą o najmłodszych adeptach senso-przygód bardziej bezpieczne tworzywo
- olej
- woda zabarwiona barwnikiem spożywczym
- kilka pomponów lub innych dodatków

Do przygotowanej butelki wlewamy wodę – w naszym przypadku zabarwioną wcześniej na kolor morski, ale oczywiście możecie zdecydować się na dowolną barwę. Następnie dolewamy ostrożnie olej dopełniając butelkę do końca. Na koniec dodajemy do butelki kilka pomponów, które zatopią się w lżejszym oleju. Jeśli chcielibyście by jakieś dodatki pływały w części wodnej, to trzeba je dorzucić przed wlaniem oleju.

Obserwacja mieszanki oleju i wody oraz zatopionych w nich skarbów to świetne ćwiczenie dla naszego wzroku. Leniwie przepływająca mikstura działa niezwykle odprężająco i relaksująco dla naszego mózgu. Dodatkowo możemy zobaczyć jak pięknie przebija przez taką butelkę światło. Uczta dla zmysłów! Zaręczam Wam, że można się w nią wpatrywać dość długo….. Zachwyca nie tylko dzieciaki, ale także dorosłych.



A jeśli lubicie senso zabawy z butelkami to więcej propozycji znajdziecie na moim blogu m.in. sensoryczna butelka znad morza